Leczenie kanałowe (endodontyczne)

Leczenie kanałowe (endodontyczne)

Leczenie kanałowe (endodontyczne) jest jedną ze skuteczniejszych metod leczenia zębów w ciężkim stanie. Taki sposób leczenia poprawia kondycjię zęba już po jednym zabiegu. Jeszcze niedawno caly proces wiązał się z uśmiercaniem miazgi przy pomocy odpowiedniej trucizny. Obecnie, dzięki nowoczesnym środkom przeciw bólowym można stosować inne rozwiązania. Skuteczność leczenia kanałowego ocenia się na 95%., chyba że jest to drugi zabieg tego samego zęba to skuteczność całowitego wyleczenia spada do 70 procent. Za sprawą nowoczesnym technik diagnozowania i narzędzi stomatologicznych, oraz nowym środkom znieczulającym i wypełnieniom, leczenie kanałowe staje się przyjemniejsze i skuteczniejsze.

Na czym polega leczenie kanałowe?

Z zęba usuwa się miazgę, bogato unerwioną i unaczynioną tkankę - zarówno z komory, jaki z kanałów korzeniowych, oraz pęczek naczyniowo-nerwowy, który ją odżywiał. Ściany kanałów czyści się z miękkiej zębiny, całość starannie dezynfekuje, a następnie - wypełnia kanały i komory odpowiednimi materiałami. Ząb pozbawiony miazgi jest zębem martwym - słabszym niż żywy i skłonnym do złamań (nawet po najlepiej przeprowadzonym leczeniu kanałowym). Ale jest bezpieczny dla organizmu.

Nowoczesne Wypełnienia w leczeniu kanałowy.

Do wypełnienia dokładnie oczyszczonego kanału korzeniowego używa się gutaperki i dodatkowo trochę materiału uszczelniającego. Gutaperka to substancja naturalna pozyskiwana na podobnej zasadzie jak kałczuk naturalny. Poddaje się modelowaniu dzięki czemu skutecznie wypełni brakującą przestrzeń po oczyszczeniu kanału. Szczelność tego materiału jest dostateczna dlatego trzeba go zabezpieczyć dlatego komorę wypełnia się kolejnym materiałem, szczelniejszym od gu­taperki, najczęściej jest to pasta utwardzana światłem.

Kiedy jest niezbędne leczenie kanałowe?

Jeżeli masz podejrzenie leczenia kanałowego, najlepiej udaj się do stomatloga z aktualnym RTG całego zęba. Odkładanie na potem wyzyty u dentysy, brak rególarnych kontroli (przynajmniej raz na pół roku) w efekcie skutkuje przedarciem się prucnicy do miazgi zęba i konieczność podjęcia leczenia kanałowego. Głęboka próchnica, może stać się przyczyną zapalenia miazgi a tak duża utrata tkanek twardych zęba, uniemożliwi jego używanie. Powikłania wynikające z tego typu zaniedbania mogą przyczyniać się do zapaleń dziąseł a nawet odpowiadać za problemy z zatokami szczękowymi.

Wskazania przy leczeniu kanałowym.

Niekiedy leczenie przeprowadza się z potrzeb protetycznych, nawet gdy ząb jest zdrowy, ale zachowanie go w łuku wymaga dostosowania jego kształtu i osi do planowanego rozwiązania (alternatywą byłoby jego usunięcie lub odstąpienie od protetyki). Wówczas, aby móc oszlifować ząb, najpierw należy pozbawić go życia. Uwaga! Dostosowanie naturalnego zęba do planów protetycznych jest nie tylko wymogiem estetycznym, lecz przede wszystkim warunkiem prawidłow go rozkładu sil podczas pracy łuków zębowych. Decyzja o leczeniu kanałowym z potrzeb protetycznych podejmowana jest wspólnie przez stomatologa i protetyka, z uwzględnieniem takich czynników jak wiek pacjenta, jego ogólny stan zdrowia i stan jego pozostałych zębów.

Powtórne leczenie kanałowe.

Powtórne leczenie kanałowe jest najczęściej „poprawką" pierwszego leczenia, które kiedyś wykonano przy użyciu mniej doskonałych techniki materiałów (nawet jeśli w swoim czasie były najlepsze) lub, znacznie rzadziej, którego nieskuteczność jest winą dentysty Decyzja o nim może zapaść „na zimno", po obejrzeniu zdjęcia RTG, widoczne są zbyt mało rzone kanały lub „na gorąc np. w pozostawionych w liana kach rozwinie się proces z; Powtórne leczenie kanalow ga na otworzeniu zęba, usui niego starego wypełnienia, czeniu komory i kanałów z rii i próchnicy (kanałowej), tualnych resztek miazgi i z naczyniowo-nerwowego, na i nej dezynfekcji i wypełnieni razem nowoczesnymi mater widać go na RTG). Pozostawienie w nim miazgi, źródła silnego bólu (w razie zapalenia) i potencjalnych komplikacji, stwarza konieczność ponownego otwarcia zęba.

Leczenie zęba z zapaleniem miazgi wymaga bardzo starannego znieczulenia miejscowego, ponieważ zabieg jest wyjątkowo bolesny. Natomiast przy powtórnym leczeniu kanałowym nie jest już potrzebne żadne znieczulenie. W zębie nie ma już bowiem żywej miazgi, która mogłaby sprawiać ból.

Panoramiczne zdjęcie 3D wykonywane od ręki i w tej samej placówce, w której odbywa się leczenie, zastąpiło wcześniejszy rentgen zęba, znacznie gorszej jakości, na który pacjent musiał udawać się pod inny adres. Z kolei endometr zastąpił... igłę, którą dawniej stomatolog wkładał do kanału, by skontrolować stopień jego opróżnienia (i pytał pacjenta: „czy boli?"). Dzisiaj o tym, że dotarł do dna kanału, informuje go czerwone światełko, które zapala się na tym urządzeniu, działającym na zasadzie echosondy. Gabinety, w których wciąż używa się igły, lepiej omijać, gdyż ta metoda oznacza działanie „na ślepo".